Właśnie oglądnąłem i przecież to rewelacyjny film był. Wystawione oceny świadczą o tym, że chyba widz oceniający spodziewał się czegoś innego, ale nie zrozumiał. Może mi ktoś wytłumaczyć odnośnie wcześniejszych tematów, jak to było w przeszłości, że pustynia tatarów podobno była na szczycie top100.
Właśnie skończyłem powieść, jest znakomita, ale to jedna z najsmutniejszych książek jakie znam, bardziej ujmująca niż film. Choć sam film jest zdecydowanie świetny. Lepiej nigdy jej nie czytajcie ;)
O, widziałam tylko +/- połowę niecałą filmu, ale książka /cała(;/ winna niebawem wpaść w me ręce.
Po książce czas i na cały film będzie mam nadzieję.
Zacznij od filmu lepiej, tak mi się wydaje.
Podziel się wrażeniami już po;]
bądź zdrów
film jest bardzo dobry, naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie. szczególnie jedno z ostatnich ujęć, kiedy żołnierze stoją na murach i nieruchomo czekają na pojawienie się wroga wydało mi się doskonałą kwintesencją całego filmu.
niskie oceny wynikają jak sądzę stąd, że przeciętny oglądacz, który przeczyta, że jest to "dramat wojenny" spodziewa się raczej bryzgającej naokoło krwi, operacji bez morfiny i sceny powrotu do domu o kulach, gdzie bohaterowi rzuca się w ramiona stęskniona narzeczona.